Blog – Ośrodek terapii uzależnień Kraków

Niwa to prywatny
ośrodek terapii Uzależnień

Spis treści

Czym jest syndrom sztokholmski?

Syndrom sztokholmski jest też znany jako syndrom ofiary. Kluczowym elementem tego zaburzenia jest połączenie, jakie rozwija się między ofiarą przemocy a oprawcami czy napastnikami. Ta specyficzna więź może narodzić się w ciągu kilku dni, tygodni, miesięcy, a nawet po wielu latach niewoli lub nadużyć. Obecnie stosowana definicja syndromu sztokholmskiego została jeszcze bardziej rozszerzona o każdy związek, w którym pojawiła się silna, lojalna relacja między ofiarą a sprawcą wykorzystywania.

Zazwyczaj syndrom sztokholmski dotyka:

  • osoby, które doświadczyły kazirodztwa,
  • jeńców wojennych,
  • więźniów obozów koncentracyjnych,
  • maltretowanych dzieci,
  • ofiar przemocy domowej,
  • członków sekty,
  • osób pracujących w toksycznym środowisku,
  • ofiar wykorzystywania seksualnego w środowisku kościelnym.

Jakie są przyczyny powstania syndromu sztokholmskiego?

  • Trwanie w toksycznym związku – syndrom sztokholmski w dorosłym życiu to bardzo niebezpieczne zjawiskiem. Tym bardziej że agresor nie jest utożsamiany przez ofiarę z katem lub oprawcą. W konsekwencji osoba doświadczająca przemocy bardzo rzadko decyduje się na odejście od kata.
  • Wychowywanie się w dysfunkcyjnej rodzinie – syndrom sztokholmski w środowisku rodzinnym zazwyczaj pojawia się na skutek alkoholizmu lub innych dysfunkcji społecznych. Niekiedy zdarza się tak, że agresorem jest także żywiciel rodziny, dlatego partner i dzieci czują się całkowicie zależne od tej osoby. Prowadzi to do tego, że nie szukają pomocy i nie mówią nikomu o pojawiających się problemach. W niektórych przypadkach syndrom sztokholmski ujawnia się dopiero w dorosłym życiu.
  • Praca w niesprzyjających warunkach – przede wszystkim syndrom sztokholmski w pracy jest spowodowany wygórowanymi wymaganiami szefa. Osoba ta przyjmuje także dominującą postawę wobec podwładnych, karci za nawet drobne niedopatrzenia, choć czasem potrafi też chwalić. W konsekwencji dochodzi do tego, że pracownicy darzą taką osobę pozytywnymi uczuciami.
  • Doświadczenie napastowania seksualnego – zazwyczaj syndrom sztokholmski rozwija się u ofiar gwałtu, jeśli sprawcą była osoba z bliskiego otoczenia.

Jak rozpoznać syndrom sztokholmski?

Rozwijanie się syndromu sztokholmskiego powoduje powstanie charakterystycznych zachowań, które jednoznacznie wskazują na nawiązanie się silnej więzi między ofiarą a katem. Właśnie te czynniki mają decydujący wpływ podczas postawienia właściwej diagnozy.

  • Rozwijanie się pozytywnych uczuć względem sprawców znęcania się, porywaczy bądź oprawców.
  • Niewielki wysiłek wkładany przez ofiary porwania w ucieczkę lub odejście od swojego prześladowcy.
  • Odmowa współpracy z policją bądź innymi rządowymi organami w przypadku możliwością pociągnięcia do odpowiedzialności karnej sprawców nadużyć, przemocy lub porwań.
  • Wiara w dobro sprawców czy porywaczy.
  • Stosowanie manipulacyjnej strategii, która ma zapewnić własne bezpieczeństwo i spokój. Zazwyczaj w tym celu ofiara uspokaja oprawcę i robi wszystko, żeby nie rozdrażnić agresora.
  • Stosowania strategii wyuczonej bezradności. W sytuacji, gdy ofiara nie jest w stanie uciec z niewoli lub od nadużyć, to może zacząć się poddawać. Wówczas w umyśle pojawia się przekonanie, że łatwiej będzie przetrwać okres terroru, jeśli ofiara odda oprawcy całą kontrolę nad sobą.
  • Pojawienie się niechęci do izolacji od oprawcy. Niekiedy ofiary nie są też chętne do rozpoczęcia terapii, a tym samym wykazują się większą lojalnością wobec agresora, niż wobec siebie.
  • Współczucie i litość wobec sprawców. To bardzo często zjawisko u osób z syndromem sztokholmskim. Wówczas rodzi się przekonanie, że oprawca tak naprawdę jest ofiarą, dlatego pojawia się chęć „ratowania” agresora.

Jak można wyleczyć syndrom sztokholmski?

Syndrom sztokholmski wymaga intensywnej terapii psychologicznej. Trudno jest określić, ile czasu będzie potrzebowała ofiara, żeby zrozumieć toksyczny charakter powstałej więzi. Poza tym długość leczenia jest uzależniona od nadużyć, do jakich doszło w momencie przemocy, porwania itp.

Psychoterapia jest niezbędna osobom z syndromem sztokholmskim, bo to jeden z najskuteczniejszych sposobów na złagodzenie przeżytego stresu i problemów, jakie wynikają z tego faktu. Przede wszystkim jednak pomoże w powrocie do normalnego funkcjonowania. Terapeuta uczy także pacjenta zdrowych mechanizmów radzenia sobie z zaistniałą sytuacją. Dodatkowo wspiera w zmianie postaw i swoich emocji. Dopiero wtedy ofiara jest w stanie zrozumieć przyczyny swojego zachowania, a w konsekwencji może uwolnić się psychicznie od traumatycznych doświadczeń.

Niekiedy niezbędne jest też zastosowanie farmakoterapii, ponieważ syndrom sztokholmski może powodować pojawienie się ataków paniki, zespołu stresu pourazowego, depresji, bezsenności oraz wielu zaburzeń psychicznych.

Potrzebujesz pomocy?

Zrób pierwszy krok, zanim będzie za późno!

Zadzwoń lub napisz pod